Ehh mam całkowity zastój twórczy :/ nawet nie wychodzi mi pisanie "na siłę", bo wena sobie gdzieś poszła i nie wiem kiedy wróci... jedyne co udaje mi się stworzyć to śmieszne rymowanki, które zastępują zwykły tekst rozmowy, i wymieniam się nimi ze znajomym... powiem wam, że można to nawet fajnie pociągnąć :D
Dziękuję za te kilka sekund poświęconych na pozostawienie po sobie śladu !! Pamiętaj, że każdy komentarz jest niczym furtka prowadząca prosto do twojego bloga ;) Dziękuję i pozdrawiam!
Według mnie Wena wróci. Nawet się nie obejrzysz a już coś napiszesz. :) Jakieś słowo zasłyszane gdzieś, fragment dialogu i już temat na wiersz gotowy.
OdpowiedzUsuń^_^ Dzięki za uznanie, jak dla mnie to w tym moim mini utworze może wszystko być, miłość, przyjaźń, fascynacja itp.
Pozdrawiam!
Z weną tak już jest bywa kapryśna ale zawsze wraca. Tylko się nie możesz poddawać. Zobaczysz jeszcze cię obudzi o 3 rano pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZ weną tak już jest bywa kapryśna ale zawsze wraca. Tylko się nie możesz poddawać. Zobaczysz jeszcze cię obudzi o 3 rano pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń