niedziela, 26 lutego 2017

90. Ta melodia gra we mnie...

Coś udało mi się wyskrobać... na oglądałam się za dużo filmów ostatnio i próbowałam coś z tego wycisnąć ale oj no nie wiem ....

Daj mi swój uśmiech złożony z tych nut,
które wciąż grały na drodze do szczęścia.
Bym w chwili wytchnienia poczuć go mógł.
Nawet w tej chwili wiecznego odejścia.

Twe oczy nie kłamią. mówią mi wszystko,
a los ci dopomógł w spełnieniu marzenia,
wyparciu momentów gdy byliśmy blisko
oraz na nowo tu zaistnienia.

O mnie się nie martw. Gram nową melodie,
nową prowadzę grę światło cienia.
Znowu popełnię muzycznie tu zbrodnie,
lecz w moim życiu nic się nie zmienia.

Zbłąkany jak palec snuty w ciemności
i wale wciąż pięścią po tych klawiszach,
które dotknięte nutą bliskości...
lecz teraz zapadła ponętna cisza.

I cicho jak myszka snuje się w cieniu,
bo nie chce obudzić ukrytych gdzieś marzeń,
które utknęły tam w zapomnieniu
i powstrzymały niewinny ciąg zdarzeń.
J.M.


3 komentarze:

  1. Dziękuję Tobie za uznanie :-D Miło się zrobiło na serduszku czytając twój komentarz.
    Równie przyjemnie czytało mi się twój wiersz. Jest piękny i brzmi niezwykle intymnie.
    Miłego Dnia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje utworu!
    Osobiście bardzo lubię wiersze rymowane i muszę przyznać, że udało Ci się, bo rymy nie są błahe i puenta też jest dobra!
    Tylko trochę więcej optymizmu i odwagi by uwolnić skrywane marzenia!

    Dziękuję za uznanie i co do rymów to staram się nad tym pracować by albo były albo ich nie było :) Jestem w fazie rozwoju :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałem, że prędzej czy później wena do Ciebie powróci :D
    I jak zawsze w dobrym stylu :)
    Pozdrawiam
    Prince Of Pain
    www.suicideanddreams.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za te kilka sekund poświęconych na pozostawienie po sobie śladu !! Pamiętaj, że każdy komentarz jest niczym furtka prowadząca prosto do twojego bloga ;) Dziękuję i pozdrawiam!