czwartek, 25 czerwca 2015

6. ,,Wola''

„Wola”
Anioł Śmierci i ten Stróż byli kiedyś braćmi.
Obaj wierni, tuż przy Bogu, żyli w swojej racji.
Mieli to co Pan im dał. Rozum, białe skrzydła,
wolną wole (piękny dar), ale ta im zbrzydła.
Owszem. Tylko jeden z nich miewał wątpliwości
nie doceniał pełnią sił życia w anielskości.
Wolna wola wzięła górę nad rozumem jego,
Pchając go ku przepaści uczucia szalonego.
Działał przeciw Panu. Niegdyś On go stworzył.
Nieświadomie zwrócił ku sobie cały Gniew Boży.
Chór Anielski śpiewał rzewnie „Panie zmiłuj się!”
Nic nie dało, bo Anioł ten już dawno był na dnie.
Człowiek nie zna gniewu Pana, Anioł zasmakował.
Strącony do piekieł każdego dnia czynów swych żałował.
Pan rozkazał aby Stróż szedł pilnować ludzi.
I tak oto żaden z nich już się dziś nie smuci.
Bo ochrania ich moc Pana poprzez służebników.
Nikt nie odda tej ochrony za kilka srebrników.
Wolna wola- może myślisz- czy to nie złudzenie?
Tak jak sen zlany z tłem we pseudo wspomnienie?
Może to iluzją jest (takim wielkim śnieniem),
Będącym wyłącznie człowieka marzeniem.
J.M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za te kilka sekund poświęconych na pozostawienie po sobie śladu !! Pamiętaj, że każdy komentarz jest niczym furtka prowadząca prosto do twojego bloga ;) Dziękuję i pozdrawiam!