Niepewność
Wkrada się niepewność
Otulona łzami.
Burzy co napotka.
Buduje latami.
Wkradła się niepewność
Wszystko wszerz rujnuje,
Burzy i przewraca...
Niszczy co zbuduje.
Skrada się niepewność
Wchodzi nieproszona.
Po co przyszłaś?- pytam.
Myślę- Znowu ona?
Weszła tu niepewność
I wszystko zniszczyła...
Weszła jak do siebie.
Szczęście zagubiła
Miłość też uciekła
I zabrała uśmiech,
Z nimi poszła radość...
Chce MNIE zabrać... puść mnie!!
J.M.
z tymi ziemniakami to taka przenośnia ;)
czy ja mogę tak posiedzieć dziś tu troszkę po cichutku?
OdpowiedzUsuńO to nawet pytać nie trzeba ;)
UsuńNiepewność zawsze wkrada się tam, gdzie jest najmniej powołana niszcząc po drodze wszystko i przynosząc straty nie do opisania. W mój związek też ostatnio się wdała... Nie wiem co będzie dalej. Faktycznie, to paskudne uczucie, które może wszystko odebrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prince Of Pain
www.suicideanddreams.blog.onet.pl