czwartek, 19 listopada 2015

33. ,,Wojna dwóch światów"

Znów coś starego... tak się przeplata ze świeżymi wierszami, bo tych jakoś coraz mniej 



"Wojna dwóch światów"

Próbuję zapomnieć, lecz nie potrafię kłamać
I co dzień męczę się ze swoim wewnętrznym JA

Stwarzam pozory bezproblemowego życia

By inni nie pytali wciąż "co i jak".
Męczy mnie ta szopka idylli szczęścia

Lecz nie pokażę słabości

Nie chcę współczucia,
Żalu i litości.

Nie pokażę

Przegranej.
Nie

Ja!
J.M.

2 komentarze:

  1. piękny wiersz


    dziś i ja ukrytkiem łzy ocieram i nie pokazuje słabości nie dziś nie ja

    OdpowiedzUsuń
  2. co roku na Janusza jechalismy do taty a w zeszlym i tym moglam tylko znicz zapalic tylko tyle mi zostal.....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za te kilka sekund poświęconych na pozostawienie po sobie śladu !! Pamiętaj, że każdy komentarz jest niczym furtka prowadząca prosto do twojego bloga ;) Dziękuję i pozdrawiam!